1 stycznia 2013

Rozdział 12

* Oczami Caroline *

Mam dość. Boli mnie głowa, ale dalej chce mi się spać. Obudziły mnie krzyki. Idę chyba sprawdzić co się dzieje. Z drugiej strony, mogłabym jeszcze troszkę pospać ... Nie dobra muszę zobaczyć czemu tam jest tak głośno. Podszedł do mnie Wills. Aha. Alex wróciła.
Alex : Słyszałam o wczorajszej imprezie.
Sue : O ja.
Alex : I o zakończeniu też.
Caroline : Jałć.
Alex : Normalne jesteście ?! Wiecie, że to mogło zakończyć się skandalem w prasie ?!
Caroline : I co ? Skandal tu, skandal tam, wszędzie są skandale.
Alex : Co ty gadasz ?! Coś ty piła ?!
Sue : Było pić soczek.
Alex : Zdawałyście już egzaminy ?
Sue : Na co ?
Alex : Na prawo jazdy..
Caroline : Ja tak, Sue ma dopiero we wtorek.
Sue : W czwartek !
Caroline : No, ale w tym tygodniu.
Alex : Ja już zdałam.
Caroline : Wow, a samochód masz ?
Alex : Nie. Wolę najpierw kupić dom albo mieszkanie.
Sue : Masz już coś na oku ?
Alex : Tak, niestety nie mam czasu go obejrzeć.
Caroline : Toż my teraz nic nie robimy, mamy do końca miesiąca wolne.
Alex : Wy macie, ja nie.
Sue : Oj tam. To zajmie tylko pół dnia, może nawet nie tyle.
Alex : Dobra, ale nie miejcie potem mi za złe, że coś nie będzie do końca ustalone.
Caroline : Co ma być nie ustalone ?
Alex : Takie tam sprawy.

Alex postanowiła kupić mieszkanie w naszej okolicy. Przestronne, ładnie urządzone. Będzie z nami w bliższym kontakcie. Udało mi się zdać na prawo jazdy. Za to Sue zdała dopiero za trzecim razem. Mam zamiar kupić sobie samochód. Na razie mam tylko taki zamiar. Ostatnio Matthew z końca ulicy zrobił niezły hałas. Stwierdził, że zakłada kapele. Rozstawił sprzęt na środku ulicy i zaczął grać. To dopiero było ! A jak szłyśmy na kawę, zaproponował nam duet z nim. Miałyśmy śpiewać. Niestety, ale jak policja go ukaże, nie chcę być postrzegana jako wspólnik. Wracając z kawiarni ulica już była odblokowana. Wzięli go do aresztu. Podobno był pijany - stąd taki pomysł. 

Dostałyśmy zaproszenie od Zayn'a na urodziny. Odezwali się. Aha. Nie znamy się za dobrze, a zaprasza nas na swoja imprezę. Zajebiście po prostu. Ostatnio Sue stwierdziła, że nie lubi imprez. Podobno dlatego, że wszyscy piją alkohol, a ona nie. Trudno, ale na urodziny do Malika musimy iść. Jest problem. Alex leci do LA na tydzień. Czyli nie mamy z kim zostawić kota. Śmieszny ten problem, prawda ? Nie dla każdego. 

* Oczami Sue *

Śmiać się chce. Najwyraźniej muszę iść z kotem na imprezę. Jestem przywiązana do pupila, ale nie aż tak żeby z nim chodzić na imprezy ! Nie zostawię go Justinowi bo boi się, że jak coś zrobi źle to będzie nie ciekawie. Tłumaczyłam mu już tyle razy, ale on ciągle swoje. Nie miałam numeru do Malik'a, mam za to do Styles'a.
Hej :)
Mam kłopot, czy mógłbyś zapytać Zayn'a
 czy mogę przyjść z kotkiem bo nie mam
innego wyjścia. Sue

Na odpowiedz nie musiałam długo czekać.

Hej, Odezwałaś się ! Wreszcie. Malik
chciałby się upewnić, czy ten kotek
  to twój chłopak. Harry

Jak przeczytałam to Ca ona nie mogła pohamować śmiechu. No nic, pewnie nie wie, że mam zwierzaka. 

Nie, spokojnie to tylko zwierzak !
Wabi się Wills i jest prze słodki.
Nie mam niańki do kota, więc musze
go ze sobą wziąć :) Sue 

Rozumiem już ! Nie wiedziałem, że
 masz kota. W koncu skąd miałem
to wiedzieć ? Harry

Bo najwyraźniej nie mieliśmy
okazji do dłuższej rozmowy. 
Może kiedyś będzie do tego okazja.
Może na nadchodzącej imprezie ?
Poznasz mojego Wills'a. Sue

Brzmi ciekawie :) No to
do zobaczenia Już nie 
długo. Harry

Caroline :  Sue ! Co ty robisz ?
Sue : No co ?
Caroline : Czy ty się umówiłaś z Harrym ?!
Sue : Toż jasne, ze nie ! Oszalałaś ?!
Caroline : No ja myślę !
Sue : Napisałam tylko, że może porozmawiamy. MOŻE CAROLINE, MOŻE !
Caroline : Dobra, spokojnie.
Sue : Obejrzyjmy film.
Caroline : Jaki ?
Sue : Nie wiem. Włącz telewizor, może będzie coś ciekawego.
Caroline : Ok.
Sue : Stop ! Weź ten kanał co przed chwilą miałaś !
Caroline : Po co ?
Sue : Nie gadaj tylko przełącz !
Caroline : Jezu ! Co tam było ?!
Sue : Szybko nie zdążysz !
Caroline : Boże, na co ?!
Sue : Szukaj, szukaj !
Caroline :  Już, uspokój się !
Sue : Chryste Panie ! No było już ! Szukaj !
Caroline : Co tam było ?!
Sue : No znowu było ! Fuck !
Caroline : A który to był kanał ?
Sue : Ten no ... 405 ?
Caroline : Nie, to nie ten.
Caroline : Powiesz mi do jasnej cholery co to było ?!
Sue : Harry Potter.

*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*
Happy New Year ! 
Postanowiłam, że w styczniu dodam minimum 6 rozdziałów. Mam nadzieję, że dam radę :P
Uuu ju z nie długo 1000 wyświetleń *o*
Dzięki wszystkim, którzy to czytają !

1 komentarz:

  1. Czekam na 13 :3
    A ten - ZAAAAJEEEEEEEBIIIIIIIISTYYYYYY! *_________________*

    OdpowiedzUsuń