28 października 2012

Rozdział 2

Liceum – dla nie których to czas przed wkroczeniem w dorosłość, czas w którym mogę jeszcze poszaleć. W moim przypadku było inaczej. Uczyłam się bardzo dobrze Caroline zresztą też. Na drugi dzień po tajemniczym telefonie z Londynu o rzekomej współpracy byłyśmy z Caroline optymistycznie nastawione. Ostatnio w takim nastroju szłyśmy do szkoły jeszcze w czasie naszego udziału w show. Dzięki X Factor w szkole o nas usłyszeli. Stałyśmy się dość popularne i dlatego wszyscy chcieli się z nami trzymać. Co przerwę stały przy nas tłumy. Po wyczerpujących zajęciach wracałyśmy do domu. Co prawda rzadko kończyłyśmy o taj samej godzinie ale nigdy żadna z nas nie wracała sama do domu. Zawsze, to znaczy od udziału w show jakaś grupka ludzi chodzi za nami krok w krok. Zdarzało się nawet, że odprowadzali nas pod samą bramkę ! Zdążyłyśmy się do tego przyzwyczaić, choć odpadłyśmy z rywalizacji w X Factor to zainteresowanie naszymi osobami nie przygasło.

Wchodząc do domu słyszałam krzyki, miałczącego Willsa i muzykę której słuchała Emma. Zdjęłam buty i kurtkę i powędrowałam do kuchni w której kłócili się rodzice.
Tata : Oszalałaś ?! Nigdy,słyszysz nigdy chyba w twoich snach ! Nie zgadzam się na to !
Emma : Oj tato, pozwoliłbyś jej spełniać swoje marzenie !
Mama : Właśnie trochę zrozumienia, na pewno o tym marzy !
Emma : Mama ma racje. Powinieneś jej pozwolić, zawsze tego chciała !
Sue : Kto ? O co chodzi w tej chorej sytuacji ?
Emma : Dzwonił ten mężczyzna z Londynu i proponuje wam 2 milionowy kontrakt z wytwórnią płytową ! Ale ojciec się nie zgadza na twój wyjazd !
Sue : Że co kurwa ?
Mama : Sue jak ty się wyrażasz ?!
Tata : Nie tak cię wychowywaliśmy !
Sue : Przepraszam ale coś ty powiedziałam Emm ?
Emma : No ojciec nie chcę pozwolić ci na realizacje propozycji tego gościa z UK !
Sue : Co ? Czemu to przecież wielka szansa dla mnie i Caroline ! Jak ty możesz mi na spełnianie własnych marzeń nie pozwalać ! Przecież zawsze mówiłeś, że trzeba spełniać swoje marzenia i wykorzystywać swoje talenty w jak najlepszy sposób ! A nie sorry mówiłeś tak od czasu w którym wystąpiłam w X Factor i wszyscy mi gratulowali ! Chciałeś się im chyba tylko popisać swoja ”niby akceptacją ” mojego wyboru jakim było pójście i pokazanie swojego talentu !
Tata : Jesteś pewna tego co mówisz ?
Sue : Tak i skoro mi na to nie pozwalasz to będę musiała zignorować twój zakaz i zgodzić się na współpracę z tą wytwórnią ! Porzucę nawet szkołę !
Emma i mama : Co ?!
Tata : Oj młoda damo na pewno jesteś pewna tego co robisz i co mówisz ?
Sue : A czy słyszysz w moich słowach niepewność ?
Tata : Nie.
Sue : A więc niestety wolę abyś się do mnie nie odzywał, niż abym zmarnowała taka szansę !
Mama i Emma zaniemówiły. Zbladły momentalnie, nawet Wills przestał miałczeć !
Tata : Rozumiem,że za wszelką cenę chcesz postawić na swoim ale pozwolę ci chyba spełnić ten twój AMERICAN DREAM !
Emma, Sue, Mama : Co ?!
Tata : No mówię nie wyraźnie ? Zgadzam się !
Podbiegłam do niego i go mocno przytuliłam. Wyszeptałam „ Dzięki ”. Złapałam kota i wybiegłam z domu w kierunku sąsiedniej posesji. Wbiegłam po schodach domu Caroline i zapukałam do drzwi jej pokoju.
Caroline : Jednak umiesz pukać ? Wejdź, daj mi Willsa kupiłam mu nowy kocyk !
Sue : Po co ? Tamten był przecież niedawno kupowany !
Caroline : Ale ciocia lubi rozpieszczać mojego małego kociaka ! No to gadaj po co przyszłaś ?
Sue : Ten koleś z UK co ci o nim gadałam, pamiętasz ?
Caroline : Yep.
Sue : No to on zadzwonił z propozycją jak byłyśmy w szkole. Kłóciłam się z tatą ale pozwolił mi !
Caroline : Na co ci pozwolił ?
Sue : ten kolo zaproponowała nam …
Caroline : Co ci, to znaczy nam zaproponował ?
Sue : Kontrakt płytowy na 2 miliony funtów !
Caroline : Co ? O kurwa ! Żartujesz ?
Sue : Nie !
Caroline : O mój Boże ! Do kiedy trzeba odpowiedzieć ?
Sue : Jutra rano.
Caroline : Jak ?
Sue : Na maila.
Caroline : Na co czekasz ? Wysyłajmy !



:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Ten rozdział jest niestety krótki – za co przepraszam. Pozostałe rozdziały będą dłuższe i ciekawsze. Od tego fragmentu wszystko się zaczyna ! Dodam następny raczej szybko – zależy od tego czy będzie net :)
See you ladies :*

2 komentarze:

  1. Ach... Jest świetne ! <3 W 1 rozdziale dopatrzyłam się kilku błędów ortograficznych i interpunkcyjnych (brak przecinków, te sprawy) ale jestem pod wrażeniem. Co prawda, widziałam dużo blogów z tą samą fabułą (pójście do x-factora, nie wygranie, czasami wygranie, kontrakt na miliony, wyjazd do UK etc.) i szczerze mówiąc takie blogi mi się znudziły ;d Jednak w twoim jest coś takiego... Masz oryginalny styl pisania, więc przyjemnie się to czyta. Na pewno będę wpadać... A tak czy inaczej, gdy napiszesz, czytaj kilka razy to co napisałaś, i upewniaj się, że nie ma błędów, bo przez nie, niektórzy się zniesmaczą, i przestaną to czytać. To tyle jak na moje <3
    PS. Cudownie piszesz ;d Masz dar. Nie zmarnuj go <3

    OdpowiedzUsuń