Liceum – dla nie których to czas
przed wkroczeniem w dorosłość, czas w którym mogę jeszcze
poszaleć. W moim przypadku było inaczej. Uczyłam się bardzo
dobrze Caroline zresztą też. Na drugi dzień po tajemniczym
telefonie z Londynu o rzekomej współpracy byłyśmy z Caroline
optymistycznie nastawione. Ostatnio w takim nastroju szłyśmy do
szkoły jeszcze w czasie naszego udziału w show. Dzięki X Factor w
szkole o nas usłyszeli. Stałyśmy się dość popularne i dlatego
wszyscy chcieli się z nami trzymać. Co przerwę stały przy nas
tłumy. Po wyczerpujących zajęciach wracałyśmy do domu. Co prawda
rzadko kończyłyśmy o taj samej godzinie ale nigdy żadna z nas nie
wracała sama do domu. Zawsze, to znaczy od udziału w show jakaś
grupka ludzi chodzi za nami krok w krok. Zdarzało się nawet, że
odprowadzali nas pod samą bramkę ! Zdążyłyśmy się do tego
przyzwyczaić, choć odpadłyśmy z rywalizacji w X Factor to
zainteresowanie naszymi osobami nie przygasło.
Wchodząc do domu słyszałam krzyki,
miałczącego Willsa i muzykę której słuchała Emma. Zdjęłam
buty i kurtkę i powędrowałam do kuchni w której kłócili się
rodzice.
Tata : Oszalałaś ?! Nigdy,słyszysz
nigdy chyba w twoich snach ! Nie zgadzam się na to !
Emma : Oj tato, pozwoliłbyś jej
spełniać swoje marzenie !
Mama : Właśnie trochę zrozumienia,
na pewno o tym marzy !
Emma : Mama ma racje. Powinieneś jej
pozwolić, zawsze tego chciała !
Sue : Kto ? O co chodzi w tej chorej
sytuacji ?
Emma : Dzwonił ten mężczyzna z
Londynu i proponuje wam 2 milionowy kontrakt z wytwórnią płytową
! Ale ojciec się nie zgadza na twój wyjazd !
Sue : Że co kurwa ?
Mama : Sue jak ty się wyrażasz ?!
Tata : Nie tak cię wychowywaliśmy !
Sue : Przepraszam ale coś ty
powiedziałam Emm ?
Emma : No ojciec nie chcę pozwolić ci
na realizacje propozycji tego gościa z UK !
Sue : Co ? Czemu to przecież wielka
szansa dla mnie i Caroline ! Jak ty możesz mi na spełnianie
własnych marzeń nie pozwalać ! Przecież zawsze mówiłeś, że
trzeba spełniać swoje marzenia i wykorzystywać swoje talenty w jak
najlepszy sposób ! A nie sorry mówiłeś tak od czasu w którym
wystąpiłam w X Factor i wszyscy mi gratulowali ! Chciałeś się im
chyba tylko popisać swoja ”niby akceptacją ” mojego wyboru
jakim było pójście i pokazanie swojego talentu !
Tata : Jesteś pewna tego co mówisz ?
Sue : Tak i skoro mi na to nie
pozwalasz to będę musiała zignorować twój zakaz i zgodzić się
na współpracę z tą wytwórnią ! Porzucę nawet szkołę !
Emma i mama : Co ?!
Tata : Oj młoda damo na pewno jesteś
pewna tego co robisz i co mówisz ?
Sue : A czy słyszysz w moich słowach
niepewność ?
Tata : Nie.
Sue : A więc niestety wolę abyś się
do mnie nie odzywał, niż abym zmarnowała taka szansę !
Mama i Emma zaniemówiły. Zbladły
momentalnie, nawet Wills przestał miałczeć !
Tata : Rozumiem,że za wszelką cenę
chcesz postawić na swoim ale pozwolę ci chyba spełnić ten twój
AMERICAN DREAM !
Emma, Sue, Mama : Co ?!
Tata : No mówię nie wyraźnie ?
Zgadzam się !
Podbiegłam do niego i go mocno
przytuliłam. Wyszeptałam „ Dzięki ”. Złapałam kota i
wybiegłam z domu w kierunku sąsiedniej posesji. Wbiegłam po
schodach domu Caroline i zapukałam do drzwi jej pokoju.
Caroline : Jednak umiesz pukać ?
Wejdź, daj mi Willsa kupiłam mu nowy kocyk !
Sue : Po co ? Tamten był przecież
niedawno kupowany !
Caroline : Ale ciocia lubi rozpieszczać
mojego małego kociaka ! No to gadaj po co przyszłaś ?
Sue : Ten koleś z UK co ci o nim
gadałam, pamiętasz ?
Caroline : Yep.
Sue : No to on zadzwonił z propozycją
jak byłyśmy w szkole. Kłóciłam się z tatą ale pozwolił mi !
Caroline : Na co ci pozwolił ?
Sue : ten kolo zaproponowała nam …
Caroline : Co ci, to znaczy nam
zaproponował ?
Sue : Kontrakt płytowy na 2 miliony
funtów !
Caroline : Co ? O kurwa ! Żartujesz ?
Sue : Nie !
Caroline : O mój Boże ! Do kiedy
trzeba odpowiedzieć ?
Sue : Jutra rano.
Caroline : Jak ?
Sue : Na maila.
Caroline : Na co czekasz ? Wysyłajmy !
:) :) :) :) :) :)
:) :) :) :) :)
Ten rozdział jest niestety krótki –
za co przepraszam. Pozostałe rozdziały będą dłuższe i
ciekawsze. Od tego fragmentu wszystko się zaczyna ! Dodam następny
raczej szybko – zależy od tego czy będzie net :)
See you ladies :*